Rymowanki - poćwicz pamięć
Czy znasz te rymowanki? Przekazywane są z pokolenia na pokolenie, łączą je poprzez to, że stanowią wspólny element dzieciństwa twojej baci, dziadka, mamy, taty, cioci czy twój. Pobaw się z rodziną rymowankami polskimi. One są dobre na wszystko, a może wymyślisz swoją...?
Gąski, gąski do domu
-Gąski, gąski na pole!
- Gąski, gąski do domu!
- Boimy się.
- Czego?
- Wilka złego.
- Gdzie on jest?
- Za płotem.
- Co robi?
- Zęby ostrzy.
- Na kogo?
- Na nas.
- Jakie ma ręce?
- Jak obręcze.
- Jakie ma nogi?
- Jak siana stogi.
- Jakie ma uszy?
- Jak obrusy.
- Co pije?
- Pomyje.
- Co gryzie?
- Kosteczki.
- Gili, gili gąseczki!
Kółko graniaste
Kółko graniaste,
Czterokanciaste,
Kółko nam się połamało,
Cztery grosze kosztowało,
A my wszyscy bęc!
Ciuciubabka
A ta mała ciuciubabaka,
Czujne uszko, czujna łapka,
Po omacku chodzi,
Czujną łapką wodzi,
Gdy się zagapię,
Zaraz mnie złapie.
Panna Anna była praczką,
Prała ciuchy wykałaczką,
Jak zabrakło wykałaczki,
Używała zdechłej kaczki.
Raz, dwa, trzy,
Szukasz ty!
Siała baba mak
Siała baba mak,
Nie wiedziała jak.
A dziad wiedział,
Nie powiedział,
A to było tak…
Siała baba mak
Tere fere kuku,
Strzela baba z łuku,
Gdy zestrzeli gwiazdy z nieba,
Zrobi dżemu, ile trzeba.
Raz, dwa, trzy,
Wychodź ty!
Policzymy, co się da:
mam dwie ręce, łokcie dwa,
dwa kolanka, nogi dwie -
wszystko pięknie zgadza się.
Dwoje uszu, oczka dwa,
no i buzię też się ma.
A ponieważ buzia je,
chciałbym buzie też mieć dwie!
Poszła Tola na wagary,
wzięła z sobą plecak stary.
A w plecaku dziura była,
prawie wszystko pogubiła.
Co w plecaku jeszcze tkwi?
Zgaduj ty!
Wyszła pani z fabryki,
miała złote buciki,
brylantową sukienkę,
z Mikołajem pod rękę.
A Mikołaj wielki pan
kupił sobie fortepian,
lecz nie umiał na nim grać.
Zgasił światło, poszedł spać.